Sandomierz. Miasto Ojca Mateusza

Artur Żmijewski. Odtwórca głównej roli Ojca Mateusza

Choć Sandomierz swój debiut na kinowym i telewizyjnym ekranie zaliczył już kilka dekad temu, dopiero ?Ojciec Mateusz? emitowany od 2008 roku w telewizyjnej Jedynce przyniósł miastu ogromną popularność. Zabytkowa architektura i niepowtarzalny klimat spowodowały, że gród nad Wisłą stał się twarzą serialu, na równi z Arturem Żmijewskim, czyli serialowym Ojcem Mateuszem.

Sam pomysł na ?Ojca Mateusza? wcale nie jest nowy. Jest to remake popularnego we Włoszech serialu ?Don Matteo?. Po ośmiu latach emitowania przygód empatycznego księdza, nie trzeba go już nikomu przedstawiać. Tytułowy Mateusz Żmigrodzki poza prowadzeniem parafii, amatorsko zajmuje się rozwiązywaniem zagadek kryminalnych. Przy okazji serial porusza niekiedy ważkie tematy społeczne, a całość jest okraszona dużą dawką humoru.

Powody, którymi kierowali się twórcy serialu wybierając Sandomierz na tło wydarzeń są różne. Poza ciekawym krajobrazem, filmowcy docenili w Sandomierzu fakt, że jest on ?nieograny?. W żadnym innym serialu we wcześniejszych latach nie pokazywano tego miasta, zwłaszcza w tak wielu ujęciach. Duża część plenerowych scen jest kręcona na sandomierskim Rynku czy też na tle poszczególnych zabytków. Ponadto twórcom zależało na tym, by umiejscowić akcję w prawdziwym, a nie fikcyjnym mieście.

Pierwszy odcinek ?Ojca Mateusza? wyemitowano w grudniu 2008 roku, jako propozycję dla całej rodziny, pewnej niedzieli, tuż po Teleexpresie. Serial od razu został pokochany przez widzów i od tamtej pory nieprzerwanie powstają kolejne sezony. To przełożyło się na wzrost zainteresowania turystów Sandomierzem. Z badań przeprowadzonych wśród zwiedzających miasto w 2013 roku wynika, że aż 89 procent respondentów znało serial. 81 procent wśród tych osób przyznało, że do odwiedzenia Sandomierza skłonił ich serial. Dane pokazują, że odkąd miasto stało się rozpoznawalne dzięki telewizji, liczba odwiedzających je turystów wzrosła aż trzykrotnie. Co ciekawe, wycieczkowiczów często rozczarowuje fakt, że nie wszystko, co widzimy w serialu jest kręcone w Sandomierzu. Na mapie miasta nie znajdziemy chociażby plebanii Ojca Mateusza ani drewnianego kościoła należącego do jego parafii. Jednocześnie turyści uznają ekipę filmową za jedną z atrakcji miasta i niekiedy uzależniają swój przyjazd od obecności aktorów na planie. Ci przeważnie pojawiają się kilka razy latem i po jednym razie jesienią, wiosną i zimą. Aby uniknąć rozczarowań u turystów, miasto wydało specjalną książeczkę ?Śladami Ojca Mateusza?. Publikacja ułatwia zwiedzanie właśnie tym osobom, które przyjechały do Sandomierza ze względu na serial. Znajduje się tam mapka z opisami miejsc, w których kręcono poszczególne sceny. >> Pobierz folder - strona 1 , >> Pobierz folder - strona 2

Czytaj więcej: >> Kto na planie Ojca Mateusza?